- No dobrze.- Powiedziałem. Weszliśmy do sali.
- Chciałbym wszystkich przeprosić ale muszę wyruszyć na wojnę w obronie królestwa.- Powiedziałem a moja matka odezwała się:
- No kochani nie chcielibyście nam o czymś powiedzieć?
- Ale o czym?- Zdziwiłem się.
Mamo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz