Wstałem od stołu i poszedłem za Anną. Wszedłem na taras i stanąłem obok niej.
- Kochanie powiedz jeśli źle się będziesz czuła.- Powiedziałem. Nagle na taras wbiegł Merlin.
- Panie królowa Ewa szykuje atak. Trzeba ruszać na wojnę.- Powiedział. Przestraszyłem się. Anna odwróciła się i spojrzała w moje przelęknione oczy.
- Anno nie wiem co robić.. Nie chcę Cię zostawić ale nie mogę pozwolić na zniszczenie królestwa.
Anna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz